W każdy przedostatni czwartek listopada Amerykanie obchodzą wielkie święto. To Thanksgiving, czyli Święto Dziękczynienia. 

Historia tego wydarzenia sięga września 1620 roku, kiedy to brytyjski statek o nazwie Mayflower przybył do wybrzeży Ameryki Północnej. Na pokładzie było 102 pasażerów – głównie pielgrzymów, którzy udali się w daleką podróż na nowy kontynent, by osiedlić się tam i zacząć nowe życie.

Ameryka przywitała ich srogą zimą. Pielgrzymi nie mieli schronienia ani zapasów, wielu z nich zmarło z zimna, wycieńczenia bądź chorób. Przeżyła zaledwie połowa. Wiosną przybyszów odwiedziło indiańskie plemię. Rdzenni mieszkańcy Ameryki Północnej nauczyli kolonizatorów uprawiać ziemię, hodować zwierzęta. Pokazali im, jak przetrwać. Jesienią, po udanych zbiorach, pielgrzymi zaprosili Indian na wspólną uroczystość i tak rozpoczęła się trwająca do dziś tradycja Święta Dziękczynienia.

Dziś Thanksgiving obchodzi ponad 90% Amerykanów. Członkowie rodziny zjeżdżają się nawet z odległych miejsc, by spędzić ten dzień razem, zjeść uroczysty obiad i podziękować za to, co mają. Jakie potrawy goszczą tego dnia na stole? Obowiązkowym daniem jest nadziewany pieczony indyk z żurawinowym sosem. Do tego jada się ziemniaki pod postacią puree lub bataty. Nie braknie warzyw, pieczywa, sałat. Na deser obowiązkowo ciasto dyniowe z bitą śmietaną. 

W naszej szkole również zapanowała tego dnia atmosfera Święta Dziękczynienia.

Zapoczątkowali ją drugoklasiści, którzy po krótkim wprowadzeniu kulturowym, wykonali plakat przedstawiający talerz pełen typowych przysmaków.

 

Następnie klasy III obejrzały filmik historyczny.

 

 

Wreszcie uczniowie klasy V po wykonaniu plakatów udali się z nauczycielem na stołówkę, gdzie w radosnej dziękczynnej atmosferze zjedli obiad. Co prawda nie był to indyk, lecz serwowane danie było równie smaczne.